Uwielbiam Włochy i włoską kuchnię.
Zwłaszcza prostotę smaków i połączeń. Bez "wydziwiania" powstają przepyszne kuchenne cuda.
Jedną z ulubionych przystawek jest pozornie zwykła kanapka z pomidorem, we loszech zwana bruscettą :)
Potrzebny nam będzie chleb lub bułka (może być "niepierwszej świeżości"), pomidor, czosnek, sól, bazylia i oczywiście oliwa z oliwek.
Czosnek siekamy bardzo drobno lub przeciskamy.
Pomidory obieramy ze skórki, odzielamy ziarenka i kroimy w drobne kawałeczki.
Pomidory, czosnek, i posiekaną bazylię mieszamy w miseczce, solimy i zostawiamy na chwilę w lodówce.
Chleb, bułkę lub bagietkę kroimy i wrzucamy do piekarnika na chwilkę by zrobić grzanki lub używamy tostera, jeśli mamy.
Grzanki skraplamy oliwą, nakładamy "sałatkę" pomidorową, przyozdabiamy dodatkowo bazylią i SMACZNEGO :)
A tak wygląda oryginalna bruscetta
podawana w romantycznej scenerii Arezzo...
Zwłaszcza prostotę smaków i połączeń. Bez "wydziwiania" powstają przepyszne kuchenne cuda.
Jedną z ulubionych przystawek jest pozornie zwykła kanapka z pomidorem, we loszech zwana bruscettą :)
Potrzebny nam będzie chleb lub bułka (może być "niepierwszej świeżości"), pomidor, czosnek, sól, bazylia i oczywiście oliwa z oliwek.
Czosnek siekamy bardzo drobno lub przeciskamy.
Pomidory obieramy ze skórki, odzielamy ziarenka i kroimy w drobne kawałeczki.
Pomidory, czosnek, i posiekaną bazylię mieszamy w miseczce, solimy i zostawiamy na chwilę w lodówce.
Chleb, bułkę lub bagietkę kroimy i wrzucamy do piekarnika na chwilkę by zrobić grzanki lub używamy tostera, jeśli mamy.
Grzanki skraplamy oliwą, nakładamy "sałatkę" pomidorową, przyozdabiamy dodatkowo bazylią i SMACZNEGO :)
A tak wygląda oryginalna bruscetta
podawana w romantycznej scenerii Arezzo...
autor: Krystyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz